środa, 19 czerwca 2013

Witajcie.

Pierwsza chemia podana,teraz płukanie do 16,potem dwie godziny luzu i na noc kolejna kroplowka.Alusia czuje się bardzo dobrze,praktycznie cały (oprócz jednej godzinki kiedy leciała chemia)spędzamy na świetlicy.Jest dużo nowych dzieci więc trzeba się zapoznać :)Wczoraj byłyśmy z Alusią na pikniku organizowanym przez naszą fundację Iskierka.Oj wrażenia niezapomniane.Były dmuchańce,trampoliny,kolejka z wagonikami dla  najmłodszych,przejażdzka kucykami,łódkeczki na wodzie a nawet lot balonem.Alicji najbardziej przypadły do gustu oczywiście pompowane zjeżdzalnie i kucyk.Jeżdziła dwa razy.Było również robienie biżuterii-dostałam od Alusi piękną własnoręcznie przez nią robioną bransoletkę .Naprawdę atrakcji była masa,dzieciaki zadowolone a to jest chyba najważniejsze.
Będę powoli kończyć bo Ala chce oglądać bajki na laptopie.Pozdrawiamy wszystkich serdecznie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz