piątek, 28 marca 2014

U nas ostatnie przygotowania przed podróżą.
Wczoraj otrzymałam bardzo niepokojącego maila z Kliniki.Piszę w nim ,że radiolodzy medycyny nuklearnej mają duże problemy z wynikiem badania MIBG(scyntygrafia kości)Chodzi o to ,że tutaj w Polsce do tego badania Alicja dostaje inny znacznik(mniej czuły niż w Niemczech)U nas odczyt jest po 24 i 48 godz,natomiast w Greifswald wyniki odczytują po 4 i 24 godzinach.Stąd te rozbieżności w wynikach.Mamy się stawić tak jak planowano w poniedziałek w klinice i będzie rozmowa co dalej.Być może będzie robione jeszcze jedno badanie by potwierdzić wyniki.
Wczoraj gdy odczytałam maila nogi ugiely mi się w kolanach.Przecież w piątek pani Ordynator zapewniała nas że wszystkie wyniki badań są świetne a tu nagle po prawie tygodniu dostajemy taką informacje.Mam tylko cichą nadzieję że jest to nadgorliwość i dokładność lekarzy z Greifswald i Alicja będzie mogła rozpocząć terapię.Nawet niechce myśleć że może być inaczej.Przecież nie może być tak,że po tak długiej walce i drodze jaką przebyliśmy wszystko o czym marzyliśmy nagle staje się nie realne,nie teraz gdy jesteśmy prawie na mecie
Kochani bardzo Was proszę o modlitwę .Wiem że ta może działać cuda.

5 komentarzy:

  1. Proszę być dobrej myśli, a my będziemy się modlić za Alusię. Ania S

    OdpowiedzUsuń
  2. Będę bardzo pamiętać w modlitwie, ale tez mam nadzieję, że to po prostu dokładność lekarzy i wszystko będzie dobrze D

    OdpowiedzUsuń
  3. Uuuu.... Wciąż jednak mam nadzieję, że będzie dobrze! Proszę być dobrej myśli!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystko będzie dobrze! Trzymamy kciuki!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Na pewno będzie dobrze.

    OdpowiedzUsuń